Jak miło pisać z myślą, że nadszedł czas odpoczynku, wolności. Siedzę myślę... Dziś dopiero pierwszy dzień ferii początek wybuchowego weekendu... Z kilku powodów: impreza 18-stkowa najlepszego kumpla^^, chęci co niektórych sprowadzenia na Ziemie i no Lalki :D
Czytam, czytam Lalkę aktualnie 60 strona :P żadnych wielkich postępów. Jutro muszę udać się do fryzjera ;/ włosy mi wchodzą w oczy co daję intensywny znak na to, że należy je po prostu przyciąć :P Już nigdy na wojskowego nie chcę być ścinany :P (jaki ja byłem głupi co nie znaczy, że już jestem mądry) hehe..
Wracając na Ziemie Ja sam.. Myślę co będę robił w ferie? Jak wykorzystać je w 100% żeby znaleźć czas na odpoczynek, pracę, Po pierwsze zakładam sobie, że muszę się wyspać bez tego nie jestem s tanie zrobić nic innego koniec ze wstawaniem o 6 :/ teraz pierwsza godzina, którą widzę na oczy ma być 9 :P (zrozumiane Mamusiu). Może po prostu będę chodzić szybciej spać a nie o 24 czy 1 :/
Powtórki z biool odpadają muszę mieć do tego chęci może i są, ale no nie mogę się za to zabrać, ale może po feriach?? Powtórka z fiz? na pewno nie.. :D:D wolność od FIZ :P:P Chemia to mi się podoba- będę liczyć zadania ;) (plany :P:P warto je mieć) xD
Krótko dziś bo muszę się wyspać ;) pozdrawiam ;*
piątek, 30 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skoro masz ferie, to wykorzystaj je dobrze na odpoczynek : ) Przyda się trochę spokoju po ciężkiej pracy! : )
OdpowiedzUsuńCo do "Lalki" ja jakoś nie umiałam jej skończyć, przeczytałam do połowy i tyle : )
Powodzenia życzę i pozdrawiam!
Po ciężkiej pracy ;) ale czy nie warto popracować troszkę nad tym z czego czuję się słaby??
OdpowiedzUsuńA Lalka to już tylko dla przyjemności... :D:D
Oczywiście, że warto. Niemniej jednak czasami trzeba odpocząć. Poza tym jesteś w II klasie, więc masz jeszcze dość dużo czasu na przygotowanie się : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hm ;) ale trzeba patrzeć na to, że zdaje Kochana :P:P matematykę :D a tego nigdy nie jest za dużo :/:/
OdpowiedzUsuńMatma spoko sprawa : ) Też chciałam zdawać na maturze, ale się nie odważyłam, poza tym nie była mi potrzebna : ) Jeśli jesteś na bieżąco z materiałem, to na pewno dobrze zdasz : )
OdpowiedzUsuńHm.. Na bieżąco to może jestem ;) ale to dzięki mojemu kumplowi :D Gdy czegoś nie umiem i nie rozumiem zawsze mi to wytłumaczy na prostszy język i wtedy jest o wiele łatwiej. (dobrze mieć kumpla xD przyszłego matematyka) :D:D
OdpowiedzUsuńSamemu to było by ciężko...
No to tym bardziej nie widzę powodów do obaw : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!