niedziela, 10 stycznia 2010

Życie toczy się dalej...

Iwonka był piękny pogrzeb. W kościele, na cmentarzu "MASA" znajomych, przyjaciół: nie sposób byłoby ich wszystkich policzyć...

Na cmentarzu nie sposób było powstrzymać się od łez... Wierzę, że one tylko pomagają nam zrozumieć sens naszego życia. Kilka dni przed wypadkiem słuchałaś bardzo często piosenki Iwony Węgrowskiej "Ty i Ja- Mój sen" Masz do tej pory ustawione te słowa na opisie:

Więc nie budź mnie niech zgasnie dzień, chcę zostać tutaj z Tobą zawsze w moim śnie..... --> NIE !!


To cała piosenka:


Nikt nie wie dlaczego akurat ta piosenka i dlaczego właśnie tak zostało??
Pamiętamy :*

Matura zbliża się :( W tym tygodniu, który nadchodzi zamierzam powtarzać Chemie. Musze zabrać się ostro do pracy, bo moja korepetytorka (niedawno urodziła Madzię) będzie krzyczała, że nic nie robię i jestem leń!!
Z biologii mogę powiedzieć, że jest inaczej jakoś gnam do przodu... Prawie cały człowiek opanowany, nie perfekcyjnie xD Jednak w znacznej ilości :) Hormony w szczególności^^
BIAŁO, BIAŁO, BIAŁO!! śniegu masa... od nas "ze wsi" troszkę problem jest z dostaniem się od większych miejscowości. Jeśli przejedzie jakiś pług to święto :)
Nie ma co liczyć na cuda, że nie pojadę jutro do szkoły :( bo właśnie Tata zaoferował się, że bardzo chętnie zawiezie mnie samochodem.. I takie to życie jest...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz