20 lipca, czyli ponad połowa miesiąca wakacji na boku :( Dlaczego ten czas tak szybko ucieka :/
U mnie dzieje się teraz bardzo, bardzo dużo i srodze czas na opisywanie tego wszystkiego ucieka. Ucieka i nie mogę się pozbierać, żeby usiąść i cokolwiek na stukać.
Przeżyłem niezapomniane wesele wujka Romka, poznałem nowego kuzyna <
Ostatni weekend minął pod znakiem dwóch osiemnastek :)
Wakacyjna codzienność: wakacje spędzam w sklepie u rodziców^^
W wolnym czasie sięgam po biologie :) chemia jak na razie czeka na ruch^
Z biologii skończyłem komórki, tkanki, chemię i wszelkie procesy z komórką związane, wirusy, bakterie, Protisty xDDD
Teraz idę aaa^^
Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja w wakacje napisać :)
Ty imprezowiczu:D zgodnie z naszą umową przypominam o biologii ( no i chemii też) zeby w szybkości twojego życia gdzieś nie zniknęła:P walczymy:) ja walczę po nocach bo w dzień obieramy wiśnie (no moze poza obiadową siesta którą sie własnie delektuje:D) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJeśli naprawdę czegoś pragniesz, to z pewnościa dasz sobie radę! pragnienie realizacji marzenia powinno być tak silne, zeby mogło kruszyć skały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
anka-medycyna